TPK c.d /czyli chodzimy dalej /

c.d to chwilowe motto naszych wypraw ,które ma znaczyć „chodzimy dalej „. Tak do końca to trasy nasze nie są dłuższe jednakże coraz bardziej wymagające.  A i tempo zaczyna być większe.Nie wiem czy to mróz czy przodownictwo Wieśka spowodowało, że średnia przejścia wyniosła 6km/h a max 18km/h /był to bieg/ Styl Maria to konsekwentny miarowy chód natomiast Wiesiek preferuje szybki marsz przyśpieszając na prostych , taki typowy „wyścigowiec”. Na szczęście chłopaki mają jeszcze mnie który wyraźnie opóźniał ich zapędy. Poranek niedzielny przywitał nas 23st. mrozem który zelżał do -13st na trasie . W zacisznych miejscach słońce mocno przygrzewało że nie odczuwało się w ogóle mrozu a śnieg wyciszał odgłosy cywilizacji tak że tylko my i przyroda.

Dystans 26km

Średnia prędkość 6km/h

Czas przejścia z przerwami 7h

Ilość uczestników 5 / w porywach /

Pozdr. „Zibek”

This entry was posted in Relacje. Bookmark the permalink. Follow any comments here with the RSS feed for this post. Post a comment or leave a trackback.

2 Comments

  1. olo
    Posted 28 stycznia 2010 at 09:02 | Permalink

    Wyprawa super

  2. MARIO666
    Posted 25 stycznia 2010 at 20:26 | Permalink

    było super, dystans ok i pogoda była rewelacyjna no i wreszcie moje upragnione mrozy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Your email address will never be published.


siedem + 8 =