Wzgórzami kaszub

Rajd na który przyjechało 13 rowerzystów w tym trzy nasze koleżanki uważam za udany, pogoda i humory dopisały.
Droga częściowo lasami, ale w większości to drogi szutrowe. „Bono” jak zwykle pojechał solo, bo chyba obawiał się, że nie nadąży za nami:)

Flash i Satan zaszczycili swoją obecnością… pozdrawiamy. Ten pierwszy jak zwykle objeżdżał kółeczka aby jak stwierdził odpocząć od tej gromady ludu:) Nigdy nie było wiadomo z jakiej strony Tomek do nas dołączy. Poza tym dołączyła ostatnio do naszej grupy Ewa, która jakoś nie mogła się zdecydować na jazdę z nami, ale w końcu Darek, jej mąż, kupił nowy rower i to ją prawdopodobnie zdopingowało…. brawo!
Dojechaliśmy na miejsce przeznaczenia i zrobił się problem z rozpaleniem ogniska, ponieważ nie było za bardzo gdzie go rozpalić. Poratowała nas Ajka z Viką, która dostarczyła nam samochodem grilla…..dziękujemy.
Około dwóch godzin trwała uczta. Po niej wszyscy rozjechaliśmy się w swoje strony.

Ja natomiast z Andrzejem postanowiliśmy wydłużyć trasę i szybszym tempem ruszyliśmy w kierunku Chwaszczyna następnie przez Źródło Marii, Gołębiewo, Dworek Oliwski i przez Dolinę Radości asfaltem do góry. Tam rozstaliśmy się.
Trasa wydłużyła się do 77 km, w tym szybkie zjazdy po 45 km/h.
Wszystkim dziękujemy za tak liczne przybycie
Mieczysław Butkiewicz

 

 

This entry was posted in Relacje. Bookmark the permalink. Follow any comments here with the RSS feed for this post. Post a comment or leave a trackback.

2 Comments

  1. rowerix
    Posted 1 maja 2012 at 08:13 | Permalink

    Niema to jak relaks nad jeziorem w doborowym towarzystwie pozdrawiam wszystkich którym udało się dojechać.

  2. rafaloku
    Posted 30 kwietnia 2012 at 19:12 | Permalink

    O, ile fajnych niebieskich teamowych koszulek! Od razu ekipa lepiej się prezentuje 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Your email address will never be published.


8 + dwa =