Górki Wschodnie

DSCN1326 DSCN1328Na miejsce spotkania dojeżdżają koledzy, którzy przynależą do GERu. Ruszamy tempem zapowiedzianym 20km/h przez Olszynkę, następnie ul Benzynową koło Lotosu i do Sobieszewa,  gdzie skręciliśmy w lewo w kierunku Górek Wschodnich. Czas szybko mija, dojeżdżamy do naszego „cypla” a tam ruch jak na jarmarku, pełno już wracających wędkarzy ze śledziami itp. Wysiadka z roweru i z buta ok 1 km dróżką po kamieniach po których czasami niesiemy rowery pod pachą a  po drodze robimy zdjęcia. Dochodzę z Markiem do mostka i na nim robimy parę zdjęć. Powrót również trudny w końcu wydostajemy się z tego cypla i jedziemy dalej do wieży obserwacyjnej, na trawce spożywamy  kanapki, bo stół rozwalony a po za tym już tam koczowali przy ognisku inni bikerzy.

DSCN1334 DSCN1336Zjedli, popili i w drogę do domu. Za nami 32 km a przed nami tyle samo. Tempo cały czas utrzymuję 20 km/h.

Nareszcie!!! na horyzoncie widać nasze miasto. 62 km to nasz dzisiejszy dystans, może nie jest to zbyt dużo, ale jak na początek sezonu to wystarczy.  Super wycieczka, szkoda, że tak szybko minęła. Damian w Gdańsku się odłączył i pognał do domu a Darek i Henio przy teatrze odłączyli się i pojechali na Piknik Rowerowy a ja z Bono to azymut, dom a w nim wyżerka:)

Uważam, że dzień nie został stracony a wręcz przeciwnie 5 godzin na świeżym powietrzu, głowa dotleniona a kondycja rośnie:)

 

DSCN1345

Do zobaczenia niebawem na następnym wypadzie

DSCN1346

 

tekst i zdjęcia: Mieczysław Butkiewicz

 

 

 

 

 

 

DSCN1348 DSCN1350

 

 

 

 

 

 

 

P1120399 P1120406

 

 

 

 

 

 

 

 

P1120411

 

 

This entry was posted in Relacje. Bookmark the permalink. Follow any comments here with the RSS feed for this post. Trackbacks are closed, but you can post a comment.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Your email address will never be published.


7 − = trzy