Żuławskie plenery

Ponowna włóczęgę po Żuławach rozpocząłem o godz 10:30. Wspaniała wycieczka po równinach Żuławskich. zabrałem ze sobą na wszelki wypadek Garmina, ale się nie przydał, tam nie ma gdzie pobłądzić:) Tuż za Gdańskiem na wale Traktatu św Wojciecha spotkałem Tomka Flasha, który jechał na Orunię żeby wziąć udział w biegach, Trochę pogadaliśmy o tym i o owym (fotka), następnie odłączył się by stanąć na starcie a ja pojechałem w/g mego azymutu.

Dystans wynosił tylko 50 km, po płytach  wytrzęsło mnie jak na wytrząsarce:) i już  nie miałem ochoty dalej jechać. Po drodze zajechałem jeszcze raz  do skansenu maszyn rolniczych. Ukazałem kilka nowych maszyn, których nie ukazałem poprzednio.

Pogoda wspaniała, Przez te 5 godzin nigdzie się nie zatrzymywałem tylko „parłem” do przodu, oczywiście słabym tempem by dojrzeć jakieś ciekawe plenery

SDIM1540                         SDIM1545                       SDIM1546

SDIM1548                        SDIM1553                        SDIM1554

SDIM1555                        SDIM1561                       SDIM1543

tekst i zdjęcia: Mieczysław Butkiewicz

This entry was posted in Relacje. Bookmark the permalink. Follow any comments here with the RSS feed for this post. Trackbacks are closed, but you can post a comment.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Your email address will never be published.


6 + siedem =