13 listopada 2004r postanowiłem objechać jezioro Wysockie.
Wyjechałem z domu o godz. 10.00 w kierunku Osowy przez ogródki działkowe. Następnie drogą główną w Osowie dojechałem do pierwszego skrzyżowania na światłach i tu skręciłem w lewo na boczną uliczkę. Przez cały czas jechałem ulicą i z prawej strony minąłem dworzec Gdańsk-Osowa.
Nieco dalej był przejazd kolejowy, przez który przejechałem i z prawej strony ujrzałem jezioro. Teraz należało znaleźć drogę, która poprowadziłaby mnie dookoła niego. Taka droga istotnie była, więc pełen zapału ruszyłem naprzód… parę fotek i w drogę Nawierzchnia była utwardzona, ale momentami błotnista. Co chwilę zatrzymywałem się, aby wykonać parę fotek, wiem, że nie będą one najlepszej jakości, jako że było pochmurno i tylko momentami wyglądało słoneczko. Przez cały czas jechałem jakimiś wertepami aż dojechałem do drogi głównej prowadzącej do Oliwy. Chciałem wracać przez Sopot – Wyścigi więc za obwodnicą skręciłem w lewo do lasu i ul. Reja dojechałem do bulwaru nadmorskiego.
W sumie przejechałem ok. 62 km
Tekst i zdjęcia: Mieczysław Butkiewicz
asfalt=niewiele
dystans=50
kondycja=normalna
profil=niski
trud=niski
m=Osowa
m=Oliwa
szlak=niebieski
obszar=TPK
atrakcja=jezioro
typ=rowerowy
2 Comments
dzięki, poprawiłem
Rajd nad iez. Wysoka 2005 – który pamiętam
a treść obok:
„13 listopada 2004r postanowiłem objechać jezioro Wysockie i Osowskie.”
z innej bajki