Jeden z kolegów z naszej ekipy postanowił zorganizować rajd na Hel. Ja natomiast na Hel już parę razy rajd prowadziłem, więc zrezygnowałem i postanowiłem nie brać w nim udziału.
W sobotę otrzymałem telefon od Michała, który zaproponował jakiś mały wyjazd, aby nie siedzieć w niedzielę w domu… zgodziłem się, pogoda zapowiadała się ładna, więc wysłałem parę zaproszeń. Wiem, że za późno aby w ostatniej chwili liczyć na to, że może ktoś będzie miał wolną niedzielę. Tylko jedna osoba się zgłosiła, był to Zbyszek.
Ostatnio dużo godzin przesiedziałem na siodełku,
- Bory Tucholskie: 175 km
- Lasy Lęborskie: 120 km
- Kamień: 72 km
… więc tym razem postanowiłem pojechać na zupełnym luzie.
Najważniejsze, że odpoczęliśmy na świeżym powietrzu przy bardzo ładnej pogodzie.
Dziękuję Zbyszkowi i Michałowi, że zechcieli mnie wyciągnąć z domu.
Mieczysław Butkiewicz
asfalt=niewiele
dystans=100
kondycja=normalna
profil=normalna
trud=niski
m=Chwaszczyno
m=Kamień
szlak=czarny
szlak=zielony
obszar=Kaszuby
atrakcja=panorama
typ=rowerowy
Dodaj komentarz