Niedzielny poranek przywitał nas mrozem , pięknym słońcem i śniegiem. Postanawiamy nieco zmienić nasze plany z jazdy rowerem na wędrówkę pieszą. Wprawdzie Olo dalej trzyma się zapowiedzi na stronie GERu i jedzie z koleżanką rowerem.My startujemy z Pachołka Oliwskiego i trzymamy się szlaku zielonego Olo również jedzie tym szlakiem tyle że z Sopotu. Maryla , Wiesiek i ja wdrapujemy się na pachołek i dalej trawersem naszych wzgórz wędrujemy w kierunku Reja. Piękna pogoda i widoki oraz doskonałe humory są dodatkową atrakcją naszej ekspedycji. Trasa „górzysta” kończy się przy skoczni sopockiej gdzie mamy 12km , dalej kierujemy się nad morze i brzegiem dochodzimy do Brzeżna.Tam też spotykamy się z Olem który już po kąpieli dołączył do nas. Całkowity dystans który przemierzyliśmy to 18km . Jak na pierwszy raz to całkiem nieżle. Myślę że jest to nie zła alternatywa dla jazdy rowerem.
Pozdrawiam.
„Zibek”
6 Comments
Zibek, gdyby było ogłoszenie publiczne to całkiem możliwe, że SEP by wysłał TW
Czyż byście zdjęli liczniki z rowerów i pozakładaliście na nogi?:):)
może rowery im zamarzły he he he
Jak widać w lasach piękny śnieg. Niedługo będziemy mieli nową sekcję „chodziarzy”:)
Jak podoba Wam się nowa Bikerka,Może będzie tak twarda jak my Gerowcy
Skąd Olo taką fajną laskę poderwałeś?