Kierunek :Ptasi Raj” już tak popularny, że każdy chyba zna najkrótsza drogę. Na grupie dyskusyjnej już się spotkałem z zapytaniem: jak dojechać do Sobieszewa, ale nie szosą, więc postanowiłem w skrócie to opisać a więc: Na Olszynkę wjeżdżasz brzegiem Motławy „ciągniesz” do mostu, który prowadzi na Elbląską, ale przez most nie przejeżdżasz tylko jedziesz prosto asfaltem, następnie skręcasz w prawo, przejeżdżasz tory kolejowe i cały czas jedziesz asfaltem do miejsca gdzie zaczynają się płyty po lewej stronie drogi i tam wjeżdżasz. Tą drogą dojeżdżasz do drogi głównej gdzie skręcasz w prawo i na wysokości „Macro” na skrzyżowaniu skręcasz w lewo w ul Benzynową. Tą drogą dojeżdżasz do Sobieszewa. Za mostem pontonowym skręcasz w lewo. Ok 2km jest „Ptasi Raj”.
To by było tyle jeżeli chodzi o drogę aby nie jechać główną drogą.
Moja droga powrotna odbyła się tą samą drogą, ale z przygodą, dlatego chcę ją opisać. Jadąc cały czas asfaltem na poboczu drogi zauważyłem lochę z małymi, więc szybko wyciągnąłem aparat, aby to sfotografować. Zauważyła mnie i cały czas byłem przez nią obserwowany.
Marzyłem o takim spotkaniu, aby utrwalić to na zdjęciu, wprawdzie się udało. Locha w początku znajdowała się w dość dalekiej odległości i nic mi wówczas nie zagrażało, ale gdy ona postanowiła przedostać się na drugą stronę drogi to mi ciarki przeszły po plecach, ponieważ przeprowadzała swoją rodzinkę 10m ode mnie. Cały czas obserwując mnie i w pewnym momencie ruszyła w moim kierunku, (to widać na zdjęciu), więc zdążyłem zrobić fotkę, schowałem aparat i byłem gotowy do ewakuacji, ale ona w pewnym momencie zatrzymała się i zrezygnowała z ataku, przeszła na druga stronę. Ufff jak to dobrze, że sobie poszła.
100m dalej spotkałem lisa, ale jak wyjąłem aparat to lisa zobaczyłem tylko ogon.
Dodaj komentarz