Dojechałem na 10 min przed startem, a na miejscu już był nasz kamerzysta Andrzej z Ajką, oraz dość spora grupka GER’owców. Andrzej wyrobił sobie kondycję ciągle biegając z ciężką kamerą dookoła Flasha i jego kibiców. Kto miał ochotę mógł napić się kawy za friko od sponsora – Idee Kaffee. Spora grupka bikerów i nie tylko oglądała wspaniały rower Tomka, przyznam szczerze, że prezentował się wyśmienicie. Około 11-tej nastąpił ostry, nie, łagodny start. Wystartowałem tuż za Flashem towarzysząc mu przez pierwsze kilka km trasy. W połowie drogi zatrzymałem się, aby nakręcić parę ujęć filmowych, ale już nie dałem rady dogonić peletonu. W imieniu całego GER-u życzymy Tomkowi dużo sił, dobrej pogody i braku awarii. Zapraszamy do oglądania na żywo postępów Tomka na stronie: konkurs.ideekaffee.pl
Mieczysław
Dodaj komentarz