Tak też myślałem, że tam może być dużo błota i będzie problem wdrapać się na górę, dlatego jechałem po klifach tylko do Orłowa. Jest dużo korzeni także przy zjazdach ( na zdjęciu), miałem duszę na ramieniu:)
W poniedziałek zwiedzałem dalszą część klifów w Redłowie. Między innymi ścieżkę historyczną (czerwony szlak). Trasa mocno ie rowerowa ze stromymi schodami i dużą ilością błota. Niestety ślepo zakończona i trzeba się cofać.
4 Comments
Dopóki nie było śniegu to była super jazda a obecnie to rower na hak (pod śniegiem lodowisko), więc pozostały wędrówki piesze
dobrze, że komuś chce się jeździć w taką pogodę 🙂
Tak też myślałem, że tam może być dużo błota i będzie problem wdrapać się na górę, dlatego jechałem po klifach tylko do Orłowa. Jest dużo korzeni także przy zjazdach ( na zdjęciu), miałem duszę na ramieniu:)
W poniedziałek zwiedzałem dalszą część klifów w Redłowie. Między innymi ścieżkę historyczną (czerwony szlak). Trasa mocno ie rowerowa ze stromymi schodami i dużą ilością błota. Niestety ślepo zakończona i trzeba się cofać.