Góra Gradowa

W pierwszy dzień świąt postanowiłem pojechać na Żuławy. Jednak daleko nie dojechałem, bo jakoś mi noga nie podawała a i wiatr nie był moim sprzymierzeńcem, więc skorzystałem z opcji rezerwowej t.j Góra Gradowa dawno tam nie byłem, więc okazja to miejsce odwiedzić. Przedstawiam kilka zdjęć.

SDIM2251

SDIM2253SDIM2252

 

 

 

 

 

 

SDIM2256  SDIM2255

 

 

 

 

 

 

SDIM2262

 

zdjęcia: Mieczysław Butkiewicz

This entry was posted in Relacje. Bookmark the permalink. Follow any comments here with the RSS feed for this post. Trackbacks are closed, but you can post a comment.

3 Comments

  1. admin
    Posted 26 grudnia 2015 at 18:19 | Permalink

    W lesie to zapewne pełno błota

    • Bono
      Posted 28 grudnia 2015 at 07:39 | Permalink

      Teraz jak popadało, to na pewno. Wtedy tak pół na pół, były odcinki suche, były mokre.

  2. Bono
    Posted 26 grudnia 2015 at 11:46 | Permalink

    Mi też jakoś się ciężko jechało. Przed wiatrem uciekłem w las, ale i tak miejscami dokuczał.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Your email address will never be published.


dziewięć + = 16