Wybrałem się z samego rana na Żuławy obejrzeć jak dojrzewa czarny bez, ponieważ wraz z kolegą chcemy zaopatrzyć się w soki na zimę. Przez Gdańsk się przedostać to trzeba mieć stalowe nerwy, całe miasto rozkopane a na dodatek pełno wycieczek z Niemiec.
W końcu dojechałem do miejsca przeznaczenia, jagód jeszcze nie ma, są bardzo małe. Wyczytałem, że czarny bez jest dojrzały dopiero sierpień, wrzesień. Nic straconego, miły przejazd drogami polnymi Żuław. Po powrocie do domu obiecałem, że tak szybko nie pojadę przez Gdańsk, chyba, że we wrześniu na jagody, ale wówczas stonki juz nie będzie
Dodaj komentarz