Żuławskie bezdroża

Wybrałem się z samego rana na Żuławy obejrzeć jak dojrzewa czarny bez, ponieważ wraz z kolegą chcemy zaopatrzyć się w soki na zimę. Przez Gdańsk się przedostać to trzeba mieć stalowe nerwy, całe miasto rozkopane a na dodatek pełno wycieczek z Niemiec.

W końcu dojechałem do miejsca przeznaczenia, jagód jeszcze nie ma, są bardzo małe. Wyczytałem, że czarny bez  jest dojrzały dopiero sierpień, wrzesień. Nic straconego, miły przejazd drogami polnymi Żuław. Po powrocie do domu obiecałem, że tak szybko nie pojadę przez Gdańsk, chyba, że we wrześniu na jagody, ale wówczas stonki juz nie będzie

IMG_0501

IMG_0489  IMG_0499

 

 

 

 

 

 

 

IMG_0492

IMG_0496

This entry was posted in Relacje. Bookmark the permalink. Follow any comments here with the RSS feed for this post. Post a comment or leave a trackback.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Your email address will never be published.


osiem × 7 =