Moim dzisiaj celem było odwiedzenie dwóch jezior. Do Jasienia to dojechałem bez problemu, natomiast jadąc wzdłuż niego, to nie obyło się bez błota, dopóki nie dojechałem do obwodnicy. Następnie wleciałem w gęsty las, przepiękna droga, trzymałem się szlaku zielonego, w końcu go zgubiłem i musiałem skorzystać z GPSa. Tą drogą niejednokrotnie prowadziłem rajdy, ale minęło parę lat, więc trochę zapomniałem. Dojechałem do Otomina a tam droga rozkopana przez roboty drogowe…..będzie kiedyś asfalt. 3 godziny po świeżym powietrzu……super sprawa.
Dodaj komentarz