Sobieszewo

Krótki wyjazd do Sobieszewa. Po drodze minęła mnie cztero osobowa grupka rowerzystów do których dołączyłem i tak wspólnie dojechaliśmy do Sobieszewa i tam rozstaliśmy się. W drodze powrotnej wybrałem, tam gdzie najwięcej błota. Mało brakowało a oponki wpadłyby w poślizg i byłaby kąpiel ale  błotna:). Na szczęście udało się ominąć to bagno. Miałem jechać z Sobieszewa do Świbna i dalej koło przystani Marina do Gdańska, ale te czarne chmury trochę mnie wystraszyły i zrezygnowałem z tego pomysłu i ruszyłem do Gdańska a w Gdańsku to obłęd musiałem iść z buta bo straszny tłum. Stonka opanowała miasto.

W sumie było fajnie, pogoda dopisała, ale przez Gdańsk w tym miesiącu nie pojadę.

 

IMG_2609

 

IMG_2595_Fotor IMG_2607

 

 

 

 

 

 

IMG_2592

 

This entry was posted in Relacje. Bookmark the permalink. Follow any comments here with the RSS feed for this post. Post a comment or leave a trackback.

2 Comments

  1. admin
    Posted 22 sierpnia 2017 at 17:47 | Permalink

    Koniec sierpnia to nic dziwnego, że już po żniwach:)

  2. rolnik pańszczyźniany
    Posted 22 sierpnia 2017 at 07:45 | Permalink

    W Gdańsku straszny tłum, a na polu widocznym na pierwszym zdjęciu już po żniwach!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Your email address will never be published.


+ cztery = 5