Żywioł leśny

Pojechałem trochę poszaleć po duktach leśnych, korzeniach, dołach i trawy do kolan, już wolę taką jazdę aniżeli po ścieżkach rowerowych na których można stracić zdrowie albo złamany obojczyk przez nieodpowiedzialnych rowerzystów, którzy nie znają zasad jazdy. Wyprzedzają i z lewej i z prawej na styk.

Tak więc zakończyłem dobry bilans tygodnia spędzonego czasu na swym rumaku, nie podaję km bo to nie ma znaczenia, ważny jest odpoczynek na łonie natury.

IMG_4048

IMG_4065 IMG_4071

IMG_4093

 IMG_4098

IMG_4131

This entry was posted in Uncategorized. Bookmark the permalink. Follow any comments here with the RSS feed for this post. Post a comment or leave a trackback.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Your email address will never be published.


× jeden = 1