Dzisiaj było jak na wiosnę, więc wyciągnąłem swego rumaka na godzinną jazdę po lesie i po błocie. Wyruszyłem wreszcie po dłuższej zimowej przerwie, godzinna rozgrzewka
Wstępna przymiarka po zimie
This entry was posted in Relacje. Bookmark the permalink. Follow any comments here with the RSS feed for this post.
Post a comment or leave a trackback.
3 Comments
Ile tam tego czyszczenia, trochę napęd, ramę od spodu i jak nowy:)
A mnie się nie chce roweru wyczyścić 🙁
Codziennie 20 km