Jeżeli chcesz obejrzeć w wyższej rozdzielczość HD to kliknij
To był bardzo krótki rajd, ale można go było zaliczyć do trudnego. Do jeziora było super spokojnie i miło, ale dopiero objazd dookoła jeziora pokazał swoje pazurki, trasa dość wymagająca, pełno po kostki błota, korzeni, trawy po kolana no i singieltracki między gęstymi krzewami. To była jazda techniczna po głębokich wybojach, czasami to trudno było się utrzymać w siodełku, korzenie nas nie oszczędzały. Grupa była dość silna, nikt nie odstawał zbyt daleko od prowadzącego. Wielkie brawa należą się dla czterech dzielnych dziewczyn. Nie odstawały od grupy ciągle jechały razem z nami jeżeli nawet przyszło się przejeżdżać przez głębokie błoto, bo objazdu nie było. Wybrałem celowo taką trasę, aby sprawdzić po zimie naszą kondycję w ekipie, dlatego chciałem krótko, ale intensywnie przejechać tę trasę.
W sumie to fajna była zabawa, nikt nie marudził, że ciężko, łatwo nie było, ale za to było bardzo momentami wesoło, dlatego na filmie celowo nie usunąłem dźwięku, bo niektóre były bardzo zabawne, to świadczyło, że pomimo wysiłku to humory nas nie opuszczały, zresztą wsłuchajcie się w krótkie urywki dźwiękowe.
Na zakończenie podam, że na rajd przyjechało 15 osób
Na liczniku miałem 62 km a do domu zwaliłem się na godz 16:00
Dziękuję wszystkim biorącym udział w naszym rajdzie
tekst i film: Mieczysław Butkiewicz
4 Comments
Trzeba częściej robić takie bardziej przełajowe trasy.
Motyw z jeziorem po lewej był przedni 🙂
Widzisz może jakieś następne jeziorko, które można objechać?
Można Sitno, Karlikowo i Głębokie, ale przy samym brzegu znam tylko wschodnią część ostatniego.
Można też standard pt. Straszyn z wersją ekstremalną wzdłuż Raduni od Bielkówka (+/-) + Otomińskie od zachodu.
Najlepiej obgadać na najbliższym rajdzie z mapą w ręce.
To była moja pierwsza wyprawa z GER 🙂 Bardzo przyjemna wycieczka, dzięki wszystkim za dobrą zabawę 🙂