Włóczęga po Żuławach

Tak jak w temacie, włóczyłem się po Żuławach. Mój cel: to spalanie tłuszczu a więc długa trasa, ale tempo wolne. Przez cztery godziny jechałem nie zsiadając z siodełka, jedynie sekundowe postoje celem wykonania jakiegoś zdjęcia. Cztery godziny wędrówki to daje mi pełną satysfakcję. wziąłem ze sobą dwie kanapki, ale przywiozłem je z powrotem do domu. Z rana zrobiłem bardzo syte śniadanie: makaron, czarne jagody, jeżyny,  tofu wędzone, frutina czyli owoce i błonnik i to zalałem jogurtem. Po godzinnym odpoczynku ruszyłem w drogę. A napój to miód, cytryna i szczyptę soli.

IMG_0607 IMG_0594                         IMG_0595                          IMG_0600

IMG_0609                              IMG_0602                          IMG_0612

IMG_0597                               IMG_0614                                   IMG_0605

zdjęcia: Mieczysław Butkiewicz

This entry was posted in Relacje. Bookmark the permalink. Follow any comments here with the RSS feed for this post. Post a comment or leave a trackback.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Your email address will never be published.


− cztery = 5