Dziś postanowiłem pojechać w nieznane miejsce w Sobieszewie. Nie dojeżdżając do niego skręciłem w prawo na drogę wyłożoną płytami. Daleko nie dojechałem, bo miałem dość tej wytrząsarki. Zawróciłem i chciałem jeszcze sprawdzić czy faktycznie ta droga Przegalińska jest zamknięta, bo tam ma się odbyć remont drogi do Przegalina. Jak na razie nie jest zamknięta, więc zawróciłem i skierowałem się w kierunku plaży, ale tam nie mogłem dojechać ze względu na tłumy „czołgające się” do plaży. No to koniec mej przygody, wracam do domu. Na przed ostatnim zdjęciu widać most pontonowy w Sobieszewie.
Na liczniku odczytałem 56 km.
Zdjęć nie zbyt wiele bo nie zabrałem ze sobą swego najlepszego aparatu ze względu na moje lenistwo, bo uważałem, że jest za duży, więc robiłem te fotki telefonem.