W Mokrym Dworze został uroczyście otwarty Skansen Żuławski Maszyn Rolniczych. Znajdują się w nim m.in. snopowiązałka z 1903 r., pług obrotowy zaprzęgany w konia, a także miniatura stodoły żuławskiej, której pierwowzór znajduje się w Krępcu.
Kościół znajduje się w miejscowości Rokitnica
Wobec tego 15 VIII postanowiłem zwiedzić skansen. Pochmurno ale nie zapowiadali zbyt obfitych opadów z wyjątkiem przelotnych, więc zaopatrzyłem się w bluzę przeciwdeszczową, może się przydać. Wyruszyłem solo Traktem św Wojciecha po wale, gdzie już jest gotowa ścieżka rowerowa do Pruszcza. Przed samym Pruszczem odbijała droga w lewo i nie byłem przekonany czy to ta moja droga ale GPS potwierdził, więc zjechałem na szosę, ale krótko, bo znów wjechałem na ścieżkę rowerową Tą drogą dojechałem do Mokrego Dworu, gdzie właśnie znajdował się mój dzisiejszy cel jazdy.
Bardzo ciekawe eksponaty z czasów
naszych dziadków. Siłą napędową wówczas był koń, który niejednokrotnie ciężko pracował wraz z chłopem. Dziś to jest bajka rolnik wsiada do maszyny i komputer sam wszystko wykonuje. No cóż czasy się zmieniają. Wykonałem parę fotek i pora wracać, bo coś się zrobiło ciemnawo, chyba będzie padać.
I nie myliłem się, bo na 10 km przed Gdańskiem pora włożyć ciuchy przeciwdeszczowe i tak padało do samego domu. Wszystko mokre a jeszcze dodam, że w tym deszczu w Gdańsku ruch zamknięty wraz ze ścieżkami rowerowymi. Odbywały się jakieś zawody, także policja kazała rowerzystom jechać tym razem bez mandatu chodnikami.
Dobrze spędzony czas na świeżym powietrzu
Długość przejechanej trasy: 50 km
powyżej snopowiązałka młockarnia
Stodoła Zuławska
Tu załamała się pogoda i padało ciągle (foto po lewej)
Tekst i zdjęcia: Mieczysław Butkiewicz