Niedzielny relaks
Z samego rana wyjechałem na przejażdżkę, brak tłoku bo to była godz 8:30. 1,5 godziny szusowania po ścieżkach szutrowych i trochę po lesie co uwidoczniłem na zdjęciach. Pogoda wspaniała brak nareszcie wiatru. Po obiedzie ponownie się gdzieś wybiorę, dość siedzenia w domu.
Drugi w dniu dzisiejszym wyjazd wykorzystalem na relaks. Dwie godziny na siodelku i pelny wypoczynek po przerwie
pozdrawiam
Nareszcie już jest wiosna
Ponownie wybrałem się na krótki relaks, pogoda dopisuje. Dziś postanowiłem poświęcić te zdjęcia mojej skromnej osobie. Od jutra znowu będzie chłodniej, więc dobrze, że dziś wykorzystałem odpoczywając na świeżym powietrzu oczywiście na hamaku
Jesienny przejazd
Na razie pogoda sprzyja, więc korzystam z niej a na końcu cos na powstrzymaniu głodu z kurczaka i całą gamę przypraw warzywnych własnego pomysłu.
Dziki na Zaspie
Cześć, dziś obok mojej dróżki urządziły sobie obiad przed południem. Wiem, gdy maja młode to sa niebezpieczne ale mimo to zatrzymałem się 10 m od nich i je obserwowałem, skoro nie zwracały na nie uwagi to wyciągnąłem aparat, a one nadal zajęte były wyżerką. Nie chciałem ryzykować więc je opuściłem szybko.