Dziś postanowiłem zaliczyć szlak czerwony; RWM połączył się z ekipą GER-u; na zbiórkę oprócz osób wpisanych dołączyły do nas 2 osoby, z GER; Sławek i Zibi; Jacq dzwonił do mnie, po dłuższym czasie ze był na zbiórce 10:20 i próbuje nas dogonić; miedzy czasie trochę się pogubił; dogonił nas pod koniec w Wejherowie; miał być to Mega Lajt; w końcu pokonaliśmy szlak z marną średnią 16,30 KM/h tępo niezbyt szybkie; dużo przerw na trasie na zebranie sił; ja przybyłem z Gdyni jak by nie było po części szlakiem czerwonym, który to musiałem pokonywać i w drugą stronę; ale na zbiórkę stawiłem się o 9:50; o tej samej godzinie był Obcy, poczekaliśmy 8 min i postanowiliśmy jechać w drogę, początek był jak spacerek troszkę pod górkę; więc i tępo nie za duże; pierwszą atrakcją był przejazd przez rzeczkę bardzo dobrze się przy tym bawiliśmy, po przejechaniu kilku KM czekał nas dłuuugi ppodjazd, którysię ciągnął do Karwin, stamtąd trochę asfalciku oraz ppłyt, którychnie lubię i znowu upragniony las; na otwartej przestrzeni strasznie wiało; w lesie miejscami także; ale w małym stopniu i się nie odczuwało tego aż tak; jadąc szlakiem napotkaliśmy na przeszkody takie jak błotko, połamane ddrzewo, przez któretrzeba było się przeprawić; dłuższa przerwa Była zaplanowana nad jez. Bieszkowickim, która trwała 35 min, między czasie kilka krótszych nie pamiętam ile; oraz przed samym Wejherowem 6,5 KM do końca szlaku ok 10 min; podsumowując; wycieczkę uważam za bardzo udaną z wysoką frekwencją, co mnie zdziwiło; stawiło się 10 osób;
zapraszam do oglądania zdjęć:
tekst: „Pioter1981”
Druga relacja
Mega light „czerwonym szlakiem”. Czerwony szlak to szlak pieszy i przejazd rowerem nigdy nie będzie lightem . Te osoby które znają ten szlak doskonale wiedzą że 16.2 km/h to niezłe tempo .
Piotrek mówiąc że prędkość nie była imponująca po prostu droczy się z pozostałymi uczestnikami.
Zaletą tego rajdu było to że uczestnicy dysponowali dość podobną kondycję ,co pozwalało
na jazdę w zwartej grupie i dość szybkim tempem.Oczywiście przodował
Sławek i Piotr1981.Sławek miał srednia 18km/h przez co zmuszony był robić przystanki aby grupa do niego dobiła , co też niezwłocznie czyniliśmy.
Pogoda , towarzystwo i wybrana przez Piotra droga dały miły klimat
naszego spotkania .
Pozdr.
Tekst: Zbigniew Szymczycha
dystans=100
kondycja=normalna
profil=niski
trud=niski
m=Wejherowo
m=Karwiny
m=Bierzkowice
m=Stegna
szlak=czerwony
obszar= kaszuby
atrakcja=jezioro
typ=rowerowy