Tym razem nasz pieszy rajd rozpoczął się w Matemblewie . Na spotkanie już tradycyjnie przybyli Ania z Adamem, Maryla, Wiesiek i ja później, dołączył Olo na swym rowerze. Piękna słoneczna pogoda przyjemnie nastroiła nas do przejścia lasami do Oliwy a następnie do Jelitkowa. Z Matemblewa ruszyliśmy w kierunku Złotej Karczmy aby wejść na żółty szlak nieco go modyfikując gdyż wszechobecne roztopy nie pozwalają na dokładne trzymanie się szlaku. pomału zima zostaje przełamywana przez słońce , ptaki zaczynają świergolić a spod śniegu przebija się leśny grunt.Po 10km docieramy do Parku Oliwskiego w którym spaceruje mnóstwo ludzi , robimy kilka zdjęć i po małym odpoczynku ruszamy do Jelitkowa. Nad morzem tłumy spacerowiczów korzystających z pięknej pogody podziwiających gdańskich morsów i jednego surfera .
Dla nas Jelitowo to stacja końcowa gdzie zakończyła się wędrówka. Co prawda przebyty dystans nie był zniewalający ale towarzystwo i pogoda, wyśmienite .
Dystans 14km
Pozdr.
Zbigniew Szymczycha
2 Comments
Fajnie że pogoda wam dopisała, ja niestety nie mogłem się z wami wybrac gdyż siedziałem przez weekend w warszawie na targach rowerowych. Pozdrawiam
Napiszesz jakąś relację?